sobota, 1 marca 2014

Rozdział III : To dobry pomysł

Leon

Zadzwoniłem do Fran żeby przyjechała do Violi do szpitala a ja postanowiłem iść do domu Castillo. O własnie przyszła Fran zaraz zdradze jej moj plan.

-Fran postanowiłem iść do domu Castillo może tam się czegoś dowiem.

- To dobry pomysł.-powiedziała Fran z entuzjazmem w oczach.

-Chciałem żebyś została z Violą nie chce żeby była sama -oznajmiłem jej ta lekko pokiwałam głowa. Ucałowałem policzem mojej ukochanej a potem Fran gdy kierowałem się do wyjścia Fran powiedziała :

-Uważaj na sebie mam mieszane uczucia co do tej wizyty. Zadzwoń jak tylko wrócisz-jej twarz spowarzniała

-Dobrze będę, dziekuję.-powiedziałem ze szczerym ale lekkim uśmiechem.


* pół godziny później
Jestem już pod domem Violi zadzwoniłem do drzwi lecz nikt ich nie otworzył co jest dziwne zawsze ktoś był obecny w domu. Niepewnie pociągnąłem za klamke o dziwo było otwarte wszedłem wolnym krokiem i zapytałem:

-Dzień dobry , jest tu kto ?-lecz nie otrzymałem odpowiedzi.

-Halo?-nadal nic postanowiłem skierować się w strone kuchni to co tam zobaczyłem przerosło moje najśmielsze oczekiwania...

Cami

Dzwoniła do mnie Fran mówiła ,że martwi się o Leona bo od 2 godzin nie daje znaku życia. Niedziwie się jej postanowiłam iść do szpitala wesprzeć ją. Po drodze wpadłam na kogoś.

- O jeju przepraszam zamysliłam się.-powiedziałam i ujrzałam chłopaka o najpiękniejszym spojrzeniu na całym świecie.

- Nic się nie stało to ja przepra...-chłopak zająkał się co mnie rozbawiło.

- Ja Cię chyba skąś znam ?- powiedziałam z uśmiechem.

-Tak chodzimy razem do Studio jestem Marco.

-No tak nasz nowy talent , jestem Cami. -powiedziałam zapatrzona w jego lazurowe oczy.

- Miło mi.

- Mi również.

- Może dasz zaprosić się na koktajl ? - zapytał z nadzieją w głosie.

- Tak mi przykro ale muszę iść teraz do szpitala moja przyjaciółka na mnie czeka.-powiedziałam zawiedziona.

-A ... to może jutro ?

- Jasne to do jutra może być o 15 ?

-Jak dla mnie super, to do jutra.-powiedział i ucałował mój policzek co mnie nie co speszyło. Nawet nie wiem dlaczego przecież Maxi, Leon , Andres czy Tomas robili to samo. Może ja się w nim zakochałam?? Nie Cam to zawcześnie nie myśl o tym Viola jest teraz najważniejsza... o właśnie Viola o nie zapomniałam muszę się pospieszyć.


Maxi
Wiem ,że może to nie jest super miłe z mojej strony bo Violetta jest w szpitalu ale umwiłem się z Naty na randkę. Zresztą Viola sama mnie namawiała na to bardzo długo więc chyba się nie obrazi. Dobra muszę wziąć się w garść za 5 min Naty tu będzie. O już ją widze jaka ona jest piękna. Postanowiłem podejść do niej.

-Cześć Naty pięknie wyglądasz.-powiedziałem z uśmiechem wymalowanym na twarzy.

-Dziękuję.-powiedziała speszona i spuściła głowę tak abym nie widział jej rumieńców lecz bez skutecznie.

-A jeszcze piękniej kiedy rumienisz się tak jak teraz.-oznajmiłem tak podarowała mi całusa w policzek i złapała za rękę. Oł je punktujesz Ponte brawo dobra pora wziac sie w garść.

-To co będziemy dziś robić ?- zapytała melodyjnym głosem.

-Co powiesz na kino a potem spacer w świetle księżyca.-odparłem a ta zdziwiona spojrzała na mnie. Nie dziwie jej się jak dobrze ,że jest ask.fm tam ją wszystkiego podpytałem z anonima już miesiąc temu teraz tylko czekać na efekty.

-Z wielką przyjemnością.-odpowiedziała.

Ruszyliśmy ścieżką prowadzącą przez park który jest ulubionym miejscem Naty to też zaczerpnąłęm z jej ,,ask'owych rad,, pierwszy raz w życiu miałem tak genialny pomysł. "Aaaaa Maxi skąd ty masz taki iloraz inteligencji" pytałem się w myślach. Z zamyśleń wyrwał mnie głos Naty.

-Maxi spójrz czy to nie Tomas i Ludmi ? - zapytała z otwartą szeroko buzią.

-Ale co on tu robi ? Przecież wrocił do Hiszpani do Lary i swojej córki ?-zapytałem równie zdziwiony.

- To jest mniej ważne pytanie dlaczego całuje się z Lu ?- oznajmiła Natalia.




                                                                   

                                                                     ***
Dziekuje wszystkim którzy komentują to dla mnie wiele znaczy :**
Do next'a :)

7 komentarzy:

  1. CO SIĘ STAŁO LEOSIOWI?!?!?!?!
    Dobra, ogar...
    ALE CO?!
    Dawaj mi tu jak najszybciej nexta!

    Widzę, że pojawiły się nowe wątki ^^
    Cami i Marco?
    Co prawda jestem za Marcesca, ale to może być ciekawe ;)
    Tomila i Naxi też się fajnie zapowiadają :D

    Czekam na next :)

    Całuję ;***

    Nicol :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział :)
    Uwielbiam czytać tego bloga :) jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ten rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Blagam glosujcie na fran i diego plisssssssssssssssss 😞bo nie wygram

    OdpowiedzUsuń
  5. Nnnnnie franceska albo fedeceska pliss

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział jak zawsze jest cudowny.
    Nie mogę doczekać się next'u.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!
    Co Lwon zobaczył? O.O
    Lub co mu się stało? O.O
    Ja chcę neeeeext!

    OdpowiedzUsuń