środa, 5 marca 2014

Rozdział IV: Chyba Wpadłem !

Leon

Zadzwoniłem do Fran żeby przyjechała do Violi do szpitala a ja postanowiłem iść do domu Castillo. O własnie przyszła Fran zaraz zdradze jej moj plan.

-Fran postanowiłem iść do domu Castillo może tam się czegoś dowiem.

- To dobry pomysł.-powiedziała Fran z entuzjazmem w oczach.

-Chciałem żebyś została z Violą nie chce żeby była sama -oznajmiłem jej ta lekko pokiwałam głowa. Ucałowałem policzem mojej ukochanej a potem Fran gdy kierowałem się do wyjścia Fran powiedziała :

-Uważaj na sebie mam mieszane uczucia co do tej wizyty. Zadzwoń jak tylko wrócisz-jej twarz spowarzniała

-Dobrze będę, dziekuję.-powiedziałem ze szczerym ale lekkim uśmiechem.


* pół godziny później
Jestem już pod domem Violi zadzwoniłem do drzwi lecz nikt ich nie otworzył co jest dziwne zawsze ktoś był obecny w domu. Niepewnie pociągnąłem za klamke o dziwo było otwarte wszedłem wolnym krokiem i zapytałem:

-Dzień dobry , jest tu kto ?-lecz nie otrzymałem odpowiedzi.

-Halo?-nadal nic postanowiłem skierować się w strone kuchni to co tam zobaczyłem przerosło moje najśmielsze oczekiwania...

Cami

Dzwoniła do mnie Fran mówiła ,że martwi się o Leona bo od 2 godzin nie daje znaku życia. Niedziwie się jej postanowiłam iść do szpitala wesprzeć ją. Po drodze wpadłam na kogoś.

- O jeju przepraszam zamysliłam się.-powiedziałam i ujrzałam chłopaka o najpiękniejszym spojrzeniu na całym świecie.

- Nic się nie stało to ja przepra...-chłopak zająkał się co mnie rozbawiło.

- Ja Cię chyba skąś znam ?- powiedziałam z uśmiechem.

-Tak chodzimy razem do Studio jestem Marco.

-No tak nasz nowy talent , jestem Cami. -powiedziałam zapatrzona w jego lazurowe oczy.

- Miło mi.

- Mi również.

- Może dasz zaprosić się na koktajl ? - zapytał z nadzieją w głosie.

- Tak mi przykro ale muszę iść teraz do szpitala moja przyjaciółka na mnie czeka.-powiedziałam zawiedziona.

-A ... to może jutro ?

- Jasne to do jutra może być o 15 ?

-Jak dla mnie super, to do jutra.-powiedział i ucałował mój policzek co mnie nie co speszyło. Nawet nie wiem dlaczego przecież Maxi, Leon , Andres czy Tomas robili to samo. Może ja się w nim zakochałam?? Nie Cam to zawcześnie nie myśl o tym Viola jest teraz najważniejsza... o właśnie Viola o nie zapomniałam muszę się pospieszyć.


Maxi
Wiem ,że może to nie jest super miłe z mojej strony bo Violetta jest w szpitalu ale umwiłem się z Naty na randkę. Zresztą Viola sama mnie namawiała na to bardzo długo więc chyba się nie obrazi. Dobra muszę wziąć się w garść za 5 min Naty tu będzie. O już ją widze jaka ona jest piękna. Postanowiłem podejść do niej.

-Cześć Naty pięknie wyglądasz.-powiedziałem z uśmiechem wymalowanym na twarzy.

-Dziękuję.-powiedziała speszona i spuściła głowę tak abym nie widział jej rumieńców lecz bez skutecznie.

-A jeszcze piękniej kiedy rumienisz się tak jak teraz.-oznajmiłem tak podarowała mi całusa w policzek i złapała za rękę. Oł je punktujesz Ponte brawo dobra pora wziac sie w garść.

-To co będziemy dziś robić ?- zapytała melodyjnym głosem.

-Co powiesz na kino a potem spacer w świetle księżyca.-odparłem a ta zdziwiona spojrzała na mnie. Nie dziwie jej się jak dobrze ,że jest ask.fm tam ją wszystkiego podpytałem z anonima już miesiąc temu teraz tylko czekać na efekty.

-Z wielką przyjemnością.-odpowiedziała.

Ruszyliśmy ścieżką prowadzącą przez park który jest ulubionym miejscem Naty to też zaczerpnąłęm z jej ,,ask'owych rad,, pierwszy raz w życiu miałem tak genialny pomysł. "Aaaaa Maxi skąd ty masz taki iloraz inteligencji" pytałem się w myślach. Z zamyśleń wyrwał mnie głos Naty.

-Maxi spójrz czy to nie Tomas i Ludmi ? - zapytała z otwartą szeroko buzią.

-Ale co on tu robi ? Przecież wrocił do Hiszpani do Lary i swojej córki ?-zapytałem równie zdziwiony.

- To jest mniej ważne pytanie dlaczego całuje się z Lu ?- oznajmiła Natalia.




                                                                   

                                                                     ***
Dziekuje wszystkim którzy komentują to dla mnie wiele znaczy :**
Do next'a :)

4 komentarze:

  1. BOSIU!!!!!
    PIERWSZA XD
    Cudo!!!
    Takie rzeczy czyta się z... radością?
    Może i jeszcze ciekawością xD
    Może Leoś spotka Germana i razem uciekną w siną dal na łąki i beda wygl. jak pedały na łące ( Pamiętam ten ttytuł z jakiegos bloga tylko nie pamiętam z któego xD ) .
    Hah! Ja i moje nierozgarnione pomysły!
    Fede dlaczego trzymasz Fran?!
    Ona tu chce ratować Leośka a ty co?!
    Leoś i wazon <333
    Jade i płyta z pandą <333
    Lu i Tomas ;/
    Boshe..
    Historia Tomasa mnie.... wzruszyła?
    Tak! Wzruszyła!
    Pobeczałam się!
    Głupie hormony dojrzewana -,-
    A i taka rada.
    Jak dajesz przecinek, to pisz tak ;
    [PRZYKŁAD]
    Mówił, że kocha! Mówił, że lubi!

    Oczywiście nie chce Cię obrazić! Nic z tych rzeczy!
    Kocham Twoje opowiadanie <333

    Spróbowałam walnąć dlugiego.
    Może się udało?


    TI CREDO <333
    Pauline V. ♥
    Ps. Zapraszam do siebie!
    http://dame-lo-que-deseo.blogspot.com/

    Czekam na next, kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeej *-*
      Najdłuższy komentarz jaki walnęłam.
      Czuje sie zaszczycona, ze akurat u Ciebie!

      Usuń
  2. Dziekuje :*** Napewno wpadne i dziekuje za rade *_*

    OdpowiedzUsuń
  3. Awwww :3
    Boski!
    Już się boję co zeobią Leonowi *-*
    Czekam na next :**

    OdpowiedzUsuń